swallow swallow
969
BLOG

Czego obawia się Słońce Peru?

swallow swallow Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

" - Ze strony rządu, z mojej strony, nie będzie żadnego działania, które mogłoby publikację raportu komisji Jerzego Millera opóźnić choćby o jeden dzień - zadeklarował Donald Tusk. Premier przekonywał, że politycy nie przyspieszą pracy tłumaczy.

 - Wszyscy spodziewaliśmy się, że raport będzie prędzej, pod koniec zimy. Ale to nie politycy, a członkowie komisji decydują o terminie publikacji - przekonywał premier. Zapewnił też, że ze strony rządu "nie będzie żadnego działania, które mogłoby publikację raportu opóźnić choćby o jeden dzień".

 - Dlatego proszę jeszcze o odrobinę cierpliwości i proszę o rzetelną ocenę tego, co się wokół raportu dzieje - kto upolitycznia te kwestię, a kto chce w spokoju, tak szybko jak to możliwe, sprawę wyjaśnić na gruncie eksperckich, fachowych analiz ze strony komisji - podkreślił Tusk. I dodał, że "to nie politycy, ani Tusk, ani Kaczyński, nie będą wpływali na to, jak szybko tłumacze będą pracowali i jak szybko komisja ostatecznie podpisze do prezentacji raport". http://www.tvn24.pl/0,1710736,0,1,tusk-nie-opoznie-publikacji-raportu,wiadomosc.html

O tłumaczenie premierowi nie chodzi na pewno, to jasne. Może więc jest tak, że rząd sam siebie zapędził w kozi róg, każde bowiem z rozwiązań jest dla PO złe.

Nieopublikowanie "raportu" spowoduje ataki opozycji, a opinia publiczna odbierze to tak, nawet w tej części najmniej zorientowanej, że rząd ma coś do ukrycia w sprawie tragedii smoleńskiej, że jednym słowem - mataczy.  Przecieki medialne wskazują, że może tak być: http://www.fakt.pl/Oto-tezy-z-raportu-Millera-Winni-Smolenska-sa-TYLKO-U-NAS,artykuly,107687,1.html

Rownież opublikowanie jest dla Tuska niebezpieczne, gdyż uderzy w czasie przedwyborczym we własny obóz polityczny, oddając tym samym pole PiS-owi (odpowiedzialność polityczna rządu PO-PSL za tragedię 10 kwietnia) i to bez względu na to, czy polecą głowy, czy nie. Jeśli bowiem w raporcie nie zostaną wskazani winni, to rezonans może być taki, że premier umywa ręce od odpowiedzialnosci i chroni swoich. Gdyby z kolei zdecydował się na poświęcenie, powiedzmy B.Klicha, czy T.Arabskiego jak spekuluje prasa, to uderzyłby w Platformę Obywatelską i przyznałby tym samym rację Antoniemu Macierewiczowi, który  w "Białej księdze" czarno na białym wypunktował  odpowiedzialność administracji D.Tuska i podległych mu służb.

Może być zatem grany jeszcze inny scenariusz. "Raport" zostanie przedstawiony opinii publicznej wraz z odpowiednimi wnioskami personalnymi tuż przed wyborami tak, by publika (MWzWM) kupiła bajkę o karzącej ręce sprawiedliwości Donalda Tuska. Niewykluczone, że temu show będą towarzyszyć jeszcze jakieś okolicznościowe fajerwerki medialne (np.: masowe zatrucia grzybami, plaga kleszczy plus kolejna odsłona serialu pt. "Jak to PiS zaszczuł Barbarę Blidę"), by nikt się nie zastanawiał nad zawartością "raportu" Millera, a z całego przedstawienia zapamiętał jak to Donald Tusk kierując się prawem i sprawiedliwoscią ukarał swoich. No a jak się "raport" nie będzie podobał opozycji, a każde dziecko wie, że PiS nie zostawi na nim suchej nitki, to są jeszcze media, które to zamilczą lub wbiją w podświadomość że PiS to "paranoicy smoleńscy", a ponadto - pozostają w odwodzie "niezawisłe sądy" i tryb wyborczy, w którym PO wygra w cuglach, tak jak to było w sprawie prywatyzacji szpitali w kampanii prezydenckiej.

swallow
O mnie swallow

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka